Tak będzie wyglądał m/s „Koszalin”
Mamy już potwierdzenie informacji o planach nadania imienia „Koszalin” jednemu z nowych statków szczecińskiego armatora – Polskiej Żeglugi Morskiej. Wiemy nawet, jak będzie wyglądał. Wszystko dzięki szybkiej odpowiedzi, jaką otrzymaliśmy z PŻM. Podając pierwszą informację za portalem „Morza i Oceany”, postawiliśmy w tytule znak zapytania, obawiając się, czy nie pochodzi jeszcze z primaaprilisowych remanentów. Okazało się, że informacja jest prawdziwa.
– Oczywiście nie jest to żart – rozwiewa nasze wątpliwości Krzysztof Gogol, doradca dyrektora naczelnego PŻM. – Planujemy nadać nazwę „Koszalin” jednemu z czterech statków, które będą odbierane z chińskiej stoczni Xingang w przyszłym roku. „Koszalin” będzie nowoczesnym masowcem udźwigowionym do przewozu takich ładunków jak węgiel czy zboże. Będzie miał nośność 38. tys. ton. We flocie PŻM pływa już 14 innych bliźniaczych statków z tej serii. Są one bardzo dobrze odbierane przez naszych klientów. Pasują idealnie do głównego rynku PŻM, a więc przewozów pomiędzy obiema Amerykami a Europą. Przypomnę też, że w naszej flocie pod koniec lat 60. pływał już jeden „Koszalin”, w 1970 roku, po reorganizacji polskiej floty, przekazany do Polskich Linii Oceanicznych.
Foto 1. m/v „Mazowsze”, masowiec klasy handysize, bliźniaczo podobny do nowego „Koszalina” (Foto: PŻM)
Foto 2. m/s Koszalin przy nabrzeżu, od strony dziobu z dobrze widocznym herbem Koszalina (Foto: PŻM)
Otrzymaliśmy również dwa znakomite zdjęcia. Pierwsze przedstawia „Mazowsze”, które jest bliźniaczą jednostką „Koszalina”. W zasadzie, poza nazwą na burcie, statki nie będą się między sobą różniły. Drugie zdjęcie, to rarytas – ukazuje stary „Koszalin” (pływał w latach 1961-1983) zacumowany w porcie na nabrzeżu rozładunkowym, sfotografowany od strony dziobu, z dobrze widocznym herbem miasta.
Nowy „Koszalin” zbuduje chińska stocznia Xingang w Tjanjin (3,5 mln miasto na wschodnim wybrzeżu Chin w pobliżu ujścia rzeki Hai He do Morza Żółtego, wielki ośrodek przemysłowy). Będzie zaliczał się do masowców klasy „handysize”, z angielskiego „poręczna wielkość”, co podkreśla ich uniwersalność i elastyczność przewozową. Wikipedia definiuje tę klasę masowców następująco:
Statki te charakteryzują się bardzo dobrymi właściwościami manewrowymi i dzielnością morską, przysparzają też najmniej kłopotów eksploatacyjnych. Zawijają do większości dużych portów świata, mogą być remontowane w większości dużych stoczni. Nie ma też problemu z zapewnieniem dla nich całostatkowych ładunków. Wszystkie te zalety powodują, że są najbardziej rozpowszechnionym na świecie typem masowców.
Długość statku – 190 m (długość dwóch piłkarskich boisk!), szerokość – 28,5 m, zanurzenie – 10,4 m, prędkość – 14 węzłów. Charakterystyczną cechą nowych masowców jest ich „udźwigowienie”, tzn. posiadanie własnych dźwigów, co oznacza, że mogą załadować i wyładować ładunki w portach pozbawionych tych urządzeń. Statek posiada 4 dźwigi pokładowe o zasięgu od 4 m do 28 m i udźwigu 30 ton. Posiada 5 ładowni, w których może przewozić ponad 37 tys. ton ładunków masowych. Nośność statku (deadweight) – 38056 t. Przypomnijmy, że pierwszy „Koszalin” miał nośność 1595 ton, a „Ziemia Koszalińska” (1968-1986) – 26500 ton. Oznacza to, że nowy „Koszalin” ma 24 razy większą pojemność od swego poprzednika. Napęd: silnik diesel dwusuwowy typu Sulzer. Załoga liczy 21 marynarzy. (ah)
Robi wrażenie, cudeńko techniki. Płynie chyba pod balastem lub ładunkiem, bo zanurzony jest maksymalnie. Ta seria statków nazywana jest Chińczykami, więc coś tam wspólnego z Koszalinem ma. 😉
W Wikipedii jest zdjęcie statku bez ładunku, wygląda inaczej, wysoko wystaje z wody, z przodu ma charakterystyczną gruszę. Ten na zdjęciu ciężko orze jakieś morze jak może. 🙂
Na forum typujemy Panie, Koszalinianki, kandydatki na Matkę chrzestną statku.
[url=http://koszalin7.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=522][b]Statek o nazwie Koszalin – KONKURS[/b][/url]
Są już bardzo ciekawe propozycje: Marlena Zimna, Maria Hudymowa, Agata Szymczewska, Anna Jedlińska, Joanna Majdan-Gajewska.
Zachęcamy do udziału w dyskusji.