Państwo

Żałoba w Zachodniopomorskiem

ŻałobaWe wtorek 28 września przeżywać będziemy Żałobę, łącząc się z ofiarami tragedii do jakiej doszło na berlińskim Ringu, na rozjeździe Schönefeld. Autobusem podróżowało 49 osób, głównie ze Złocieńca. W wypadku zginęło 13 osób, w tym dziecko. Dwie osoby są w stanie krytycznym, kolejne pięć jest w stanie ciężkim, budzącym obawy o przeżycie.
Żałobę zarządził wojewoda zachodniopomorski – jak napisano w komunikacie – „z inicjatywy Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, w porozumieniu z Premierem”. We wtorek na budynkach publicznych w województwie zostaną opuszczone do połowy masztu flagi narodowe. W poniedziałek flaga federalna Niemiec opuszczona była do połowy na budynkach publicznych landu Brandenburgia, gdzie doszło do katastrofy.

Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar katastrofy. Nasze myśli są z Wami – powiedział Piotr Jedliński, urzędujący prezydent Koszalina. – Takie tragedie uświadamiają, jak kruche jest ludzkie życie i uczą pokory wobec losu.

W związku z żałobą na koszalińskich budynkach instytucji publicznych zostaną opuszczone do połowy flagi narodowe. W Koszalinie odwołano m.in. otwarcie wystawy pt. „Malarstwo bez granic” w galerii „Ratusz”. (kw)

9 komentarzy do “Żałoba w Zachodniopomorskiem

  • BZ-Berlin, News aus Berlin

    Kierująca samochodem, sprawczyni wypadku na A-10 jest policjantką.
    Weekend na zakupach w Polsce zakończył się dla Beatrice D. nieszczęściem. 37-latka pojechał z przyjaciółmi kupić tanie papierosy. Straciła kontrolę nad Mercedesem. 13 osoby nie żyją, 38 jest rannych.
    Sprawczynbi która sama nie doznała prawie obrażeń wciąż nie jest zdolna do przesłuchania. Przebywa na oddziale psychiatrycznym szpitala Vivantes w dzielnicy Neukölln. Beatrice D. jest policjantką z Berlina z dyrekcji w Steglitz-Zehlendorf. Według informacji BZ była na zwolnieniu lekarskim od kilku miesięcy. W związku z kobietą, która mieszka z sama z dwoma buldogami francuskimi, postępowanie rozpoczęła prokuratura w Poczdamie. Rzecznik Ralf Roggenbuck powiedzial: Jest podejrzana o nieumyślne zabójstwo.
    Oświadczenia jej przyjaciół z Mercedesa są zgodne z relacjami świadków z autobusu.

    Odpowiedz
  • Kiedy się zakończy te pasmo polskich nieszczęść i tragedii??? Jak się zaczęło w Miroslawcu, to trwa i trwa, Kamień Pomorski, Smoleńsk, teraz Berlin…….

    Odpowiedz
  • [quote name=”jadzik”]Schönefeld – – po polsku Piękne pole , co za ironia losu….[/quote]

    Ironią losu jest, że to Polacy zwykle jeżdżą po Europie, żeby handlować, a Niemcy są przeważnie zwiedzającymi Europę turystami. Ironią losu jest, ze to zwykle Polacy jeżdżą szrotami, a Niemcy nowoczesnymi sprawnymi pojazdami. Ironią losu jest, że kultura zachowania na drogach uchodzi w Polsce za bardzo niską, a w Niemczech bardzo wysoką. Tutaj wszystko było na odwrót, ta katastrofa zniszczyła życie wielu ludzi i wszystkie stereotypy.

    Odpowiedz
  • Łączę się w bólu z Rodzinami Ofiar katastrofy. Zapewniam o modlitewnej pamięci.

    Odpowiedz
  • BZ pisze:

    Na pokładzie tylko jedno dziecko, Karolina. Jej 13 urodziny stały się dniem śmierci. Dostała wycieczkę od babci Marii i rodziców, ponieważ miała dobre stopnie. Krótko przed strasznym wypadkiem Karolina dzwoniła do domu: „Jesteśmy w Berlinie, w ciągu trzech godzin dojedziemy”.

    Link:

    [url]http://www.bz-berlin.de/bezirk/umland/karoline-13-starb-im-todes-bus-article990424.html[/url]

    Odpowiedz
  • Płakać się czlowiekowi chce kiedy to czyta. Tłumacze po amatorsku, nie znam biegle niemieckiego.

    [b]BZ News aus Berlin pisze: [/b]
    [url]http://www.bz-berlin.de/bezirk/umland/enkelin-starb-oma-wei-szlig-es-noch-nicht-article991368.html[/url]

    Maria Z. (52 l.) przeżyła wypadek autobusu na autostradzie A-10. Jest poważnie ranna. Ona prawdopodobnie odzyska zdrowie, lekarze zajeli sie jej wieloma złamaniami. To jest straszne, że lekarze nie mogli jej powiedzieć, że jej wnuczka Karolina (13 l.), która siedział obok niej w autobusie, zginęła w wypadku.

    We wtorek Maria Z przeszła w szpitalu Achenbach-Krankenhaus wielogodzinną operację. Ona teraz potrzebuje całego wysiłku do wyzdrowienia i przebywa na oddziale intensywnej terapii. W najbliższych dniach psycholog jej powie, co się stało w niedzielę rano z pasażerami polskiego autobusu na berlińskim Ringu. I że jej ukochanej wnuczki już nie ma (wśród żyjących).

    Może Maria Z. nadal wierzy, że Karolina szczęśliwie do domu w Złocieńcu powróciła. Dziewczynka obchodziła w dniu smierci urodziny, w domu rodzice czekali z ciastem.

    Odpowiedz

Skomentuj Basia, Koszalin Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.