Akcja referendalna JOW: Koszalinianie w Olsztynie i Lubinie (2)

Koszalińscy woJOWnicy, jak określa się zwolenników JOW i uczestników ogólnopolskiego Ruchu na rzecz JOW, nie zwalniają tempa. W ostatnim tygodniu czerwca podróżowali po kraju, uczestnicząc w spotkaniach w Olsztynie i Lubinie .

Olsztyn

We wtorek, 23 czerwca, w Olsztynie odbyło się spotkanie zwolenników jednomandatowych okręgów wyborczych zorganizowane przez Pawła Krassowskiego ze Szczytna (jest radnym Rady Miejskiej w tym mieście), moderowane przez Łukasza Zakrzewskiego z Giżycka (także radny oraz pełnomocnik Pawła Kukiza na Warmię i Mazury podczas wyborów prezydenckich). Uczestniczyło ok. 50 osób z Olsztyna, Giżycka, Szczytna, Bartoszyc, Kętrzyna i innych miejscowości Warmii i Mazur. Prelegentem był Tadeusz Rogowski z Koszalina, członek zarządu krajowego stowarzyszenia JOW, który przyjechał razem z Tadeuszem Wołyńcem i Szczepanem Biskupem, woJOWnikami, uczestnikami wielu Marszów na Warszawę organizowanych przez Ruch JOW w ciągu wielu lat walki o zmianę ordynacji.

W pięknej sali Warmińsko-Mazurskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Olsztynie doszło do ciekawej dyskusji, nie tylko ze zwolennikami, ale i przeciwnikami JOW. Mówiąc „JOW” powinniśmy wiedzieć o czym mówimy, nie możemy traktować tego słowa jak zaklęcia, przekonywał prelegent. JOW są w Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie i Francji, ale również w… Korei Północnej, ale tam kandydatów wyznacza reżym, a wejście za kotarę podczas głosowania równa się niemal samobójstwu. Sam skrót JOW oznacza tylko tyle, że na pewnym obszarze jest do zdobycia jeden mandat, natomiast ważna jest jeszcze swoboda kandydowania, równość wobec prawa, powszechność biernego prawa wyborczego, wielkość okręgu, sposób finansowania wyborów. Polski Ruch JOW opowiada się za rozwiązaniem brytyjskim.

Po prelekcji rozpoczęła się dyskusja. Padały pytania z sali, wielu uczestników spotkania zgłaszało wątpliwości w odniesieniu do poszczególnych zagadnień i prosiło o wyjaśnienia.

Na zakończenie spotkania Tadeusz Wołyniec, opozycjonista i działacz związku represjonowanych w stanie wojennym, wręczył gospodarzowi spotkania, Pawłowi Krassowskiemu, historyczna koszulkę JOW z czasów warszawskich manifestacji Ruchu.

{gallery}jow/2015/15_06_23_jow_olsztyn{/gallery}

Świetnie spisały się media niezależne, które bardzo ciekawie zrelacjonowały spotkanie. Byli to panowie: Kamil Olszewski z miesięcznika „Debata” (relacja i galeria zdjęć), Stanisław Olsztyn prowadzący internetowy blog „Ku prawdzie” (relacja i zapis dźwiękowy), Tadeusz Dylak prowadzący blog „Wierni Polsce” (relacja i zapis wideo). Spotkanie obsłużyły również media publiczne i komercyjne: Radio Olsztyn, które przeprowadziło rozmowę z Tadeuszem Rogowskim (Tadeusz Rogowski: JOW-y umożliwiają samodzielne rządzenie oraz Spotkanie zwolenników JOW), Kurier Olsztyński (Olsztyńska dyskusja na temat JOW-ów).

Lubin

W sobotę, 27 czerwca, koszalińscy woJOWnicy uczestniczyli w ogólnopolskim zjeździe Ruchu Pawła Kukiza w Lubinie. Wyjechali autobusem o 6 rano, wrócili o północy. Jechali na własny koszt (ok. 100 zł na osobę). Wyjazd zaplanowano w taki sposób, żeby nie zabrakło czasu na integrację środowiska JOW. Po drodze, na jednym z parkingów, urządzono grilla.

Jak zawsze przy takich okazjach koszalinianie zwracali uwagę swoimi hasłami, wyglądem, pomysłowością w prezentowaniu postulatu JOW. Dwa banery z cytatami twórcy Ruchu JOW prof. Jerzego Przystawy zawisły przy głównej scenie.

– Koszalin został zauważony, przewijał się w wielu relacjach telewizyjnych, a nasz najmłodszy woJOWnik Igor Kółakowski udzielił jednej ze stacji telewizyjnych wywiadu – powiedział Stefan Romecki.

{gallery}jow/2015/15_06_28_lubin_jow{/gallery}

Oprac.: Zespół

Zdjęcia: Paweł Krassowski, Szczepan Biskup, Tadeusz Wołyniec, Kamil Olszewski, Stefan Romecki, Andrzej Krzyżanowski, Robert Krzyżanowski.