Zmarł prof. Andrzej Czachor (1934-2017)
5 września 2017, w wieku 83 lat, zmarł prof. Andrzej Czachor, patriota, fizyk, profesor, publicysta, jeden z liderów ruchu JOW, jaki powstał w Polsce w reakcji na degrengoladę i upadek krajowej polityki.
Jego pasją i profesją była fizyka jądrowa (pracował w Narodowym Centrum Fizyki Jądrowej w Świerku). W roku 1995 roku poświęcił się jeszcze jednej pasji – propagowaniu idei Jednomandatowych Okręgów Wyborczych (JOW). Wspólnie z prof. Jerzym Przystawą (zm. 2012) i Jerzym Gieysztorem (zm. 2016) tworzyli grupę trzech liderów, założycieli ruchu JOW, oddolnego niesformalizowanego ruchu ogólnopolskiego, obejmującego tysiące ludzi dobrej woli, których dzieliło niemal wszystko, łączyła zaś i cementowała jedna idea – jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW). Ten fenomen społeczny na skalę europejską do dziś nie doczekał się w Polsce należnego uznania.
Wybór modelu westminsterskiego (brytyjskiego, od nazwy siedziby parlamentu – Pałacu Westminsterskiego), wiązał się z fascynacją tym systemem wyborczym – jasnym, czystym, przejrzystym, personalnym, opierającym się na selekcji pozytywnej, zrozumiałym dla wszystkich, naturalnym dla człowieka, wyłaniającym najlepszych przedstawicieli – w zderzeniu z systemem wyborczym stosowanym w Polsce: zagmatwanym, niezrozumiałym, nieuczciwym, kolektywnym, opierającym się o selekcję negatywną oraz niejasny sposób kooptacji, promującym miernoty i zbiorową nieodpowiedzialność.
Prof. Andrzej Czachor, człowiek prawy i uczciwy, znalazł w systemie jednomandatowych okręgów wyborczych (Single-member district) remedium na to wszystko, co spędzało sen z oczu osób takich jak on – gorących patriotów i przedstawicieli przedwojennej szkoły inteligencji, kierujących się zasadą: im wyższy status społeczny, tym większa odpowiedzialność za społeczeństwo.
W swojej publicystyce profesor Andrzej Czachor wciąż odwoływał się do pierwiastka moralnego obecnego w systemie JOW, i zupełnie nieobecnego w systemie ordynacji proporcjonalnej. System ten premiował to wszystko, co zawsze znajduje uznanie w oczach ludzi – pracowitość, poświęcenie, indywidualną odpowiedzialność przed tymi, których się reprezentuje. Zasady „pierwszy na mecie” (first past the post), zwycięzca bierze wszystko (winner takes all) – symbolizowały długi proces selekcji i przygotowania najlepszych do przewodzenia społeczeństwu, a także wybór bezpośredni, bez żadnych przywilejów i bonusów.
Paweł Kukiz w swym wspomnieniu pośmiertnym poświęconym profesorowi Andrzejowi Czachorowi przypomina jego słowa:
Jest faktem logicznie oczywistym, a także empirycznie stwierdzonym, że wybory większościowe do Sejmu w systemie Jednomandatowych Okręgów Wyborczych dają możliwość skuteczniejszego kontrolowania/rozliczenia przez obywateli ich parlamentarnej reprezentacji i poprzez nią – działań Rządu, niż obecne głosowania na listy partyjne.
Prof. Andrzej Czachor był dobrze znany w Koszalinie. We wrześniu 2004 przyjechał tutaj z walizką pełną broszur i materiałów JOW. W mieszkaniu jednego z uczestników ruchu zawiązano wówczas Regionalny Komitet Referendalny, przygotowujący referendum w sprawie wprowadzenia w Polsce jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do parlamentu. Był to początek ruchu JOW w Koszalinie. Później koszalińscy woJOWnicy uczestniczyli w zbiórce 500 tys. podpisów, niezbędnych do rozpisania referendum. Spotkań w Koszalinie było w następnych latach więcej. Ich efektem było zarejestrowanie w 2005 roku jednego z pierwszych w Polsce stowarzyszeń z wpisanym do statutu postulatem JOW.
Pogrzeb prof. Andrzeja Czachora odbędzie się w piątek, 15 września 2017, na Cmentarzu Bródnowskim w Warszawie. Msza św. w Jego intencji zostanie odprawiona o 12.30 w Kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. św. Wincentego.
Tadeusz ROGOWSKI