Kultura/ SportNiemcyObywatel

Nienasyceni łupieżcy Hitlera

Publikujemy rozmowę Joanny Mieszko- Wiórkiewicz z Gotzem Aly, niemieckim historykiem, autorem głośnych książek (m.in. „Państwo Hitlera”), ukazujących narodowy socjalizm w nowym sensacyjnym świetle i z perspektywy zupełnie innej niż ta, do której przywykliśmy. Treścią nie są kampanie wojenne, sylwetki dowódców lub opisy uzbrojenia, ale coś, co bardziej kojarzy się z czasem pokoju niż wojny – finanse, podatki, konta i operacje bankowe. Trudno w to uwierzyć, ale wojna ukazana od strony finansowej, chwilami wydaje się bardziej bezwzględna i brutalna od tej, która rozgrywała się na polach bitew. Rozmowa pierwotnie ukazała się we wrocławskim miesięczniku Odra (9/2005), a przedruk stał się możliwy dzięki życzliwości pani Joanny Mieszko-Wiórkiewicz, znanej dziennikarski specjalizującej się w problematyce niemieckiej.

Foto 2

Napoleon mówił, ze do wygrania wojny potrzeba trzech rzeczy: po pierwsze – pieniędzy, po drugie – pieniędzy i po trzecie – pieniędzy. Hitler, rozpętując wojny po stokroć potężniejsze od Napoleona, potrzebował pieniędzy po stokroć więcej. Zorganizowana grabież krajów okupowanych umożliwiła III Rzeszy uzyskanie niewyobrażalnej kwoty 2 bilionów euro. Beneficjentami gigantycznego rabunku nie była tylko niemiecka machina wojenna czy też kasta uprzywilejowana, ale – pośrednio lub bezpośrednio – cały naród niemiecki. Lwią część łupów przeznaczono oczywiście na sfinansowanie wojny, reszta została redystrybuowana do niemieckich obywateli w postaci zwolnień podatkowych, świadczeń socjalnych, podwyżek płac, wczasów pracowniczych, sztucznie nisko utrzymywanych cen towarów. Profesor Aly ocenił, że na samych robotach przymusowych Niemcy zarobiły równowartość 130 miliardów euro.

Foto 1. Państwo Hitlera (niem. „Hitlers Volksstaat”), okładka wydania polskiego (2006).
Foto 2. Götz Aly
Foto 3. Joanna Mieszko-Wiórkiewicz (Hocloco at pl.wikipedia/CC-BY-SA-2.5,2.0,1.0; Released under the GNU Free Documentation License).

Foto 3

Ci, którzy zadadzą sobie trud przeczytania tej książki, staną w obliczu szokujących faktów, dotąd nieznanych lub nie opisanych w literaturze historycznej. Swego czasu w Internecie krążył obrazek ukazujący Erikę Steinbach wypowiadającą słowa, uwidocznione w podpisie: „Zapłaćcie nam za nasze naboje”. Ten ponury żart z gatunku czarnego humoru zrobił swego czasu furorę, śmiano się z niego szczerze, ale chyba nikomu nie przyszło do głowy, że rzeczywistość przerosła wyobrażenia autora. Okazuje się, że Polacy rzeczywiście płacili Niemcom za naboje. Gotz Aly pisze, że Generalna Gubernia „nie była oficjalnie okupowana, lecz znajdowała się „pod ochroną militarną” i musiała za to słono płacić”, zaś Wehrmacht wystawiał „rokrocznie rachunki za swą służbę i utrzymanie stacjonujących żołnierzy”. Polacy zapłacili Niemcom „za ochronę” w 1941 roku – 0,5 mld zł, w 1942 – 1,3 mld zł, a w 1943 – 3 mld zł. Na czym polegała ta „ochrona”, za którą tak słono płacono, pamięta jeszcze pokolenie, które przeżyło okupację w Generalnej Guberni.

Jeszcze bardziej szokująca jest informacja, że nowe powojenne Niemcy budowano na wojennych rabunkach i łupach. Mnóstwo socjalnych udogodnień i przywilejów – mówi J. Mieszko-Wiórkiewicz – przetrwało do obecnych czasów i dopiero teraz (2005) jest stopniowo likwidowana. „A z czego finansowano to wszystko przez 60 lat?” – pyta retorycznie polska rozmówczyni Goetza Aly. I odpowiada: „Niech to pytanie wisi w powietrzu, bo chyba ani Pan, ani nikt nie jest w stanie na nie odpowiedzieć”. (tr)

 

NIENASYCENI ŁUPIEŻCY HITLERA – rozmowa Joanny Mieszko-Wiórkiewicz z Gotzem Aly.

 

Götz Aly, Państwo Hitlera. Tłumaczenie: Wojciech Łygaś. Finna, Gdańsk 2006
Sensacyjne nowe ujęcie okresu narodowego socjalizmu (Christian Esch, „Berliner Zeitung”)
Każdy kto zamierza w przyszłości zabrać głos w debacie na temat historii Trzeciej Rzeszy i II wojny światowej musi przeczytać tę książkę (Hans Erich Volkman, „Frankfurter Allgemaine Zeitung”)
Ta książka roznieci nową debatę na temat narodowego socjalizmu (Hans Hommsen, „Suddeutsche Zeitung”)

Serdecznie dziękujemy pani Joannie Mieszko-Wiórkiewicz za wyrażenie zgody na przedruk rozmowy z Gotzem Aly.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.