Nadciąga wiatr z Pomorza?
Rozmowa ze Stefanem Oleszczukiem, znanym nie tylko w Polsce burmistrzem Kamienia Pomorskiego, starostą kamieńskim i liderem ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wolni Obywatele
Panie Stefanie, możemy porozmawiać szczerze i bez konwenansów?
Spróbujmy…
Czytałem statut stowarzyszenia Wolni Obywatele, wiele tam zbieżności z Deklaracją Portlandzką.
Tak. W zasadzie nasze środowisko to dzieci tej Deklaracji, a co ciekawe w internecie Deklaracja wybija się najpierw na portalu koszalin7.pl. Powszechnie została zapomniana, ale cieszy mnie, że aktualnie ta Deklaracja krąży w polskim internecie.
Jako młody człowiek był pan w Solidarności, ukrywał się przed SB, o taką Polskę pan walczył?
Nie walczyłem, tylko stanąłem po dobre stronie. Do dzisiaj mam sentyment do tamtej „Solidarności” i w moim domu „S” znaczy pozytywne konotacje. Byliśmy wtedy młodzi, naiwni, SB rozpracowywała nas jak dzieci w piaskownicy. Jednak potem przyszło doświadczenie, lektury nielegalne, zasady konspiracji.
Nagle został pan burmistrzem Kamienia Pomorskiego w 1990 roku. Miał pan już wtedy doświadczenie i wiedzę?
Powiedzmy, że byłem oczytany. Przede wszystkim w Piśmie Świętym i podziemnych książkach.
Po roku rządów w Kamieniu Pomorskim, stał się pan słynny w polskich mediach, brytyjskich, kanadyjskich, niemieckich, australijskich a nawet w Azji. Co takiego pan zrobił?
To co robi dobry gospodarz, gdy przejmuje zadłużone gospodarstwo, zjawił się więc nawet ówczesny dziennikarz brytyjskiej prasy Radosław Sikorski, a jak już przyjechał do Kamienia, to potem zrobił ze mnie nauczyciela między innymi dla … premier Margaret Thatcher (śmiech) Po prostu błyskawicznie sprywatyzowałem mieszkania komunalne za 5% wartości, lokale użytkowe, dzierżawy wieczyste przekształciłem we własność, a wszyscy uzyskali w ten sposób również kapitał i uniknęli tego co ludzie np. na Mazurach, gdzie obcokrajowcy widniejący w księgach wieczystych odzyskują mienie kosztem Polaków. Jednocześnie maksymalnie rozwijałem przedsiębiorczość i inwestycje infrastrukturalne, a maksymalnie o 55% ograniczyłem biurokrację i zmniejszyłem podatki lokalne o 90%. Gmina w krótkim czasie wyszła z deficytu, ewidencja działalności gospodarczej i dochody zaczęły szaleć i pomimo najniższych w Polsce podatków i opłat lokalnych, gmina wyszła na nadwyżkę budżetową ok. 70%. Opisałem to w książce „Człowiek z Kamienia”.
Wystarczy obniżyć podatki i będzie raj?
Nie! Aby obniżyć podatki trzeba najpierw zaoszczędzić na kosztach. Ciąłem w pierwszym roku bez litości wszelkie wydatki nie tylko wymienione.
Janusz Korwin-Mikke i Unia Polityki Realnej chwaliły się panem…
Janusz Mikke dla wielu z nas, był świetnym filozofem, felietonistą i mistrzem ideowym, niestety gorzej było z praktyką i formą… Prawdę mówiąc, nie zawsze czułem się mile widziany przez kierownictwo UPR, które nie wykorzystywało jak należy casusu Kamienia Pomorskiego oraz moich doświadczeń i umiejętności, by środowisko wolnościowe przyniosło Polakom w skali kraju takie osiągnięcia jak w Kamieniu Pomorskim… Po wyborach parlamentarnych 1993 roku, w których uzyskałem najlepszy wynik i wygrałem zakład z Korwinem nie wyciągnięto wniosków z tej kampanii i nie wykorzystano doświadczeń, by wzmocnić idee wolnościowe. Z czasem pojawiło się mnóstwo nieszlachetnej konkurencji o której szczegółach wolę nie mówić. Natomiast sprawy prywatne pana Janusza nie interesują mnie. Proszę o kolejne pytanie.
Dobrze. Stowarzyszenie Wolni Obywatele jeszcze oficjalnie nie zaprezentowało się, a już organizuje konferencje, zjazdy, prelekcje. Na waszych spotkaniach bywają znani naukowcy, politolodzy, szefowie związków taktycznych Wojska Polskiego, nawet doradcy Prezydenta RP. Czy to ma sens, budować coś nowego?
W swoim życiu publicznym potrafiłem współpracować ze wszystkimi rozumnymi ludźmi zarówno jako burmistrz i później jako starosta, także z PSL, SLD czy obecnej tak zwanej prawicy. Musimy podchodzić do spraw publicznych merytorycznie, a nie etykietkami partyjnymi. Bardzo podoba mi się taka merytoryczna podstawa współpracy, np. postawa ruchu Pawła Kukiza, który bez dotacji i bez tworzenia partii politycznej ma znaczący głos w Sejmie i debacie publicznej.
Paweł Kukiz konsekwentnie stawia warunek, że tylko zwolennicy jednomandatowych okręgów wyborczych maja u niego szacunek… Pan jest za?
Jest oczywiste, że wyborca powinien głosować na konkretnego kandydata a nie na szyld marketingowy. Ordynacja wyborcza to jednak gra interesów politycznych. Osobiście mam uznanie do dokonań Ruchu Kukiz”15, ale nasze stowarzyszenie formuje się na innej i bardziej przemyślanej strategii. Zaczynamy od edukacji i samokształcenia.
Nie jesteście konkurencją dla Ruchu Kukiz 15?
Nie jesteśmy. Zresztą kilkoro posłów z Ruchu Kukiz’15 wspiera nas. Szczególnie pragnę podziękować za poselską postawę posłowi z Koszalina. Pan Stefan Romecki jest wzorem posła Rzeczypospolitej, zawsze pomaga i zawsze można się z nim skontaktować.
No to kiedy w Polsce jest możliwe pogodzenie patriotyzmu z gospodarką rynkową?
Na razie nie łudźmy się pochopnie i pracujmy pozytywistycznie, elektorat prosocjalny będzie po stronie środowisk obecnego PiS lub PO. Dla Polski najlepszym scenariuszem byłoby powielenie doświadczeń Kamienia Pomorskiego, by działacze innych formacji politycznych uzyskali wsparcie fachowców od gospodarki, więc w nowym rozdaniu parlamentarnym zwycięzca powinien mieć koalicjanta wolnorynkowego a la Kamień Pomorski. Jeśli do tego dojdzie, to ruszą autentyczne reformy i Polska stanie się nowym Hongkongiem. Mam świetne doświadczenia z działaczami PIS w Powiecie Kamieńskim, ale już dalej nie udało się tego rozszerzyć, a wręcz działacze PIS bywali zmuszani wbrew sumieniu do podporządkowywania się żądaniom stricte partyjnym. Jestem umiarkowanym pesymistą co do polityki komunikacji krajowego PiS ze społeczeństwem.
Jeśli wygra opcja obecnej opozycji parlamentarnej?
Wówczas zacznę się obawiać o Ziemie Zachodnie, w tym o nasze Pomorze Zachodnie…
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Sławomir Szadkowski
Stefan Oleszczuk (Foto: YouTube)
Stefan OLESZCZUK (ur. 1958 w Kamieniu Pomorskim) – polityk, burmistrz Kamienia Pomorskiego w latach 1990-1994, doradca prezydenta RP ds. samorządu terytorialnego w latach 1991-1994, starosta kamieński w latach 1998-2002.
Jeden z nielicznych twardych patriotów, do tego praktyk i specjalista samorządowy. Dziękuję, że KOszalin7 zauważył to. Szczególnie, że gość jest z Pomorza.
Pan Stefan Oleszczuk jest człowiekiem, który może wiele zmienić w Polsce!