Dlaczego papież nie odwiedził Kołobrzegu
Jedną z niewyjaśnionych dotąd zagadek, związanych z pobytem Jana Pawła II do Koszalinie w czerwcu 1991 roku, jest pominięcie w planie wizyty Kołobrzegu. Ówczesne władze tłumaczyły to względami organizacyjnymi oraz troską o bezpieczeństwem papieża. Te wyjaśnienia nie przekonują. Kołobrzeg był miastem o potencjale wystarczającym do zorganizowania kilkugodzinnej wizyty, a zapewnienie bezpieczeństwa w samym mieście nie nastręczało więcej problemów niż w Koszalinie. Wydaje się, że problem organizatorów zawierał się w jednej nazwie, która w tym czasie nie schodziła z ust, nie tylko mieszkańców Pomorza środkowego, ale również opinii publicznej Europy. Bagicz – tak nazywała się enklawa radziecka pod Kołobrzegiem, której nie było na mapie.
DLACZEGO PAPIEŻ NIE ODWIEDZIŁ KOŁOBRZEGU – cały artykuł
Najwięcej Ruskich było w barze Stop, grali w gry automatyczne i chlali. Chyba to byli oficerowie w niebieskich mundurach (lotnicy?) Pamiętam też jak ciężarówka z żołnierzami sowieckimi wpadła pod poci ag na przejeździe kolejowym koło Białogardu. Masakra, kilka czy nawet kilkanaście osób zginęło.