FleszFlesz - Europa/ŚwiatLatest

Nagromadzenie konfliktów na Morzu Południowochińskim

„Chiny, mój przyjacielu! Jakby to grzecznie powiedzieć? Chwileczkę… już wiem! Wyp…ć!!!” – tych słów nie napisał hejter internetowy albo aktywistka tzw. Strajku Kobiet w Polsce, ale minister spraw zagranicznych Filipin Teodoro Locsin w twitterowym „przesłaniu” do państwa, które notorycznie narusza wyłączną strefę morską jego państwa. W dyplomacji nie używa się takiego języka, więc świadczy to o desperacji i zdenerwowaniu morskich sąsiadów Chin.

Na Morzu Południowochińskim tworzy się prawdziwy konglomerat sprzecznych interesów między Chinami a lokalnymi mocarstwami za jakie uchodzą Filipiny, Malezja, Wietnam i Tajwan, a także między nimi samymi. Napięcie narasta, przekształcając ten region świata w punkt zapalny.

Chiny zajmują prawie całe Morze Południowochińskie, przez które każdego roku przepływa około 3 bilionów dolarów handlu morskiego i prawie 40% światowej żeglugi morskiej. W 2016 roku trybunał arbitrażowy w Hadze orzekł, że roszczenia, które Pekin opiera na swoich starych mapach i przesłankach historycznych, są niezgodne z prawem międzynarodowym. Ponad 60% chińskiego importu oraz eksportu realizowane jest drogami morskimi, z tego ponad 64% z nich przebiega przez Morze Południowochińskie. Wodami tego morza Chiny eksportują towar wart około 900 miliardów dolarów rocznie. Pod dnem Morza Południowochińskiego zlokalizowane są bogate złoża ropy naftowej i gazu.

W latach poprzednich dochodziło już do starć i potyczek na tym morzu. W styczniu 1996 chińskie jednostki marynarki uczestniczyły w dziewięćdziesięciominutowej wymianie ognia z jednostkami filipińskimi. W latach 80. doszło do kilku zbrojnych starć między flotą Chin a flotą Wietnamu, które skończyły się śmiercią kilkudziesięciu osób. Na Morzu Południowochińskim obecna jest także marynarka wojenna USA oraz marynarki NATO, Australii i Japonii, które prowadzą tak zwane patrole wolności nawigacji, mające na celu wykazanie, że są to wody międzynarodowe (otwarte morze).

Zilustrujmy sytuację za pomocą dwóch mapek.

Pierwsza mapka ukazuje zachodzące na siebie i przecinające się wzajemnie Wyłączne Strefy Ekonomiczne (EZZ – Exclusive Economic Zone) poszczególnych państw położonych nad Morzem Południowochińskim. Strefy nie są częścią państw, ale wyznaczają wyłączne prawa suwerenne państw nadbrzeżnych. Mapa przedstawia więc potencjalne ogniska sporów, zatargów między państwami i możliwych konfliktów zbrojnych.

Szczególnymi miejscami na mapie są Wyspy Paracelskie, miejsce występowania surowców naturalnych, okupowane przez Chiny, które roszczą sobie pretensje, nie same zresztą, bo Tajwan i Wietnam również. Wyspy Spratly gdzie także możliwe jest występowanie złóż gazu ziemnego i ropy naftowej, mają duże znaczenie strategiczne i gospodarcze, więc roszczą do nich pretensje wszystkie okoliczne państwa, utrzymując na nich swoje garnizony wojskowe.

Druga mapka przedstawia „Linię dziewięciu kresek” (Nine-dash line), która jest linią demarkacyjną na Morzu Południowochińskim wyznaczającą zakres chińskich (ChRL) roszczeń terytorialnych odnośnie do wysp położonych na tym akwenie. Obejmuje ponad 80% lub 90% Morza Południowochińskiego. Ze względu na przebieg, jej kształt kojarzy się z krowim językiem, w szczególności w Wietnamie nazywana jest linią krowiego języka.

Pocieszające jest, że ostatnio Chiny wyraźnie tonują swoją politykę, świadomi swojej mocarstwowej roli w tym regionie świata. W praktyce prowadzą „soft power” (miękka siła), czyli pośrednie instrumenty zaspokajania swoich interesów, bez potrzeby uciekania się do środków przymusu.

Tadeusz ROGOWSKI

—–

Zdjęcia i mapki: (1) Chiński lotniskowiec na Morzu Południowochińskim. (2) Wyłączne Strefy Ekonomiczne państw leżących nad Morzem Południowochińskim. (3) „Linia dziewięciu kresek” (Nine-dash line) zaznaczona zielonym kolorem i ukazująca zasięg pretensji chińskich.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.