List do Ambasadora Rumunii w Polsce
Rumunia jest pierwszym krajem w całym b. bloku sowieckim, która zdecydowała się na ten doniosły krok, a politycy rumuńscy dają nam wszystkim przykład, że politycy są w stanie wznieść się nad wąskie interesy partyjne i wprowadzić instytucje demokratyczne, które ich działanie poddadzą skutecznej kontroli obywatelskiej. Ufamy, że za Waszym przykładem pójdą politycy polscy, a może też i innych krajów w podobnej sytuacji. Dlatego kierujemy na Pańskie ręce wyrazy najwyższego uznania, gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności dla Pańskiego Kraju i Jego Obywateli.
Stowarzyszenie na rzecz Zmiany Systemu Wyborczego –
Jednomandatowe Okręgi Wyborcze
Biuro Krajowe: ul. Białoskórnicza 3/1, 50-134 Wrocław, tel. 713 424 644;
e-mail: spes@spes.wroc.pl;
Warszawa, 1 czerwca 2012
Jego Ekscelencja
Pan Gheorghe Predescu
Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny Rumunii
w Rzeczypospolitej Polskiej
ul. Fryderyka Chopina 10
00-559 Warszawa
Ekscelencjo,
Piszę do Pana w imieniu Ruchu Obywatelskiego na rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, który od wielu lat zabiega o wprowadzenie w Polsce, w wyborach do Sejmu, systemu wyborczego na wzór takiego, jaki obowiązuje w najwyżej rozwiniętych demokracjach, jak Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Stany Zjednoczone Ameryki Północnej, Kanada i inne. Jesteśmy bowiem przekonani, że taki system wyborczy wprowadziłby w polityce państwowej polskiej odpowiedzialność indywidualną wybranych polityków przed wyborcami, dając społeczeństwu efektywną kontrolę nad postępowaniem i jakością klasy politycznej. Cieszymy się więc niezmiernie, że taki właśnie system został uchwalony przez Parlament Rumuński. Mamy głęboką nadzieję, że Prezydent Rumunii niebawem tę nową ustawę podpisze i stanie się ona obowiązującym prawem.
Rumunia jest pierwszym krajem w całym b. bloku sowieckim, która zdecydowała się na ten doniosły krok, a politycy rumuńscy dają nam wszystkim przykład, że politycy są w stanie wznieść się nad wąskie interesy partyjne i wprowadzić instytucje demokratyczne, które ich działanie poddadzą skutecznej kontroli obywatelskiej. Ufamy, że za Waszym przykładem pójdą politycy polscy, a może też i innych krajów w podobnej sytuacji. Dlatego kierujemy na Pańskie ręce wyrazy najwyższego uznania, gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności dla Pańskiego Kraju i Jego Obywateli.
Składając nasze najlepsze życzenia nie zapominamy, że Rumunia była jedynym krajem, który okazał Polsce i Polakom prawdziwą pomoc w chwili katastrofy dziejowej, jaką była napaść na nasz kraj, ze strony Niemiec i Sowietów, we wrześniu 1939 roku. Ten historyczny fakt nakłada na nas obowiązek wzajemności i śledzenia rozwoju Rumunii ze szczególną uwagą.
Bylibyśmy zobowiązani, gdyby Pan Ambasador, albo osoby przez Niego wskazane mogły podzielić się z nami doświadczeniami rumuńskimi, albowiem te doświadczenia maja ogromne znaczenia dla nas wszystkich.
Proszę przyjąć, Ekscelencjo, wyrazy najgłębszego szacunku,
Jerzy Przystawa
Prezes Zarządu
*
*
*
[b]+ God bless Romania +[/b]
Byłem kilka lat temu w Rumunii. Przyroda zatyka dech piersiach, zabytki jeszcze bardziej, alkohol tani jak barszcz, a Rumunki piękne i szykowne jak Polki. Rumuni inteligentny i kulturalny naród, wcale mnie nie dziwi, że sięgnęli pierwsi po JOW.
Rumunia ma tradycyjnie bliskie związki polityczne z Francją. Już przed wojna przyszłe kadry państwowe kształcono we Francji i chyba do dziś tak jest, wiele instytucji politycznych wzorowano na francuskich. We Francji są jednomandatowe okręgi wyborcze, więc prawdopodobnie z tego powodu elity Rumunii doceniły rozwiązanie ustrojowe.