Kulturalny jak budowlaniec?
„Mietek, jadłeś dzisiaj śniadanie? – No co ty, ani kropelki!”. Albo: „Ile razy mam powtarzać, że w pracy nie pijemy? – A kto tu niby pracuje panie majster?”. Któż z nas nie pamięta czaru starych dowcipów o budowlańcach z czasów PRL-u.
Na szczęście budownictwo a wraz z nim kultura budowlana na naszych oczach przechodzą głęboką metamorfozę. Dzisiejsi budowlańcy potrafią nam zaimponować, dając często prawdziwy pokaz sztuki inżynierskiej i budowlanej. Zdumiewa nas organizacja pracy, ale też jakość i wydajność sprzętu budowlanego najlepszych marek światowych: Caterpilar, Hitachi, Volvo, Komatsu, czy ciężarówek, które poruszają się zgrabniej i szybciej od samochodów osobowych.
W Koszalinie na osiedlu Unii Europejskiej trwa budowa centrum usługowego. Budowlańcy z polskiego oddziału specjalistycznej firmy szwedzkiej dali sobie tylko kilka miesięcy na wybudowanie dużego obiektu, opartego na konstrukcjach stalowych. Jednak obok stoją bloki mieszkalne, budowa może być nieco uciążliwa dla mieszkańców, wywiesili więc na ogrodzeniu baner z napisem: „Przepraszamy za utrudnienia – budujemy dla Was”.