Dodano 2009-05-27

Pożegnaliśmy Ryszarda Senklewskiego

W środę 27 maja 2009 roku w południe, pożegnaliśmy na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie działacza koszalińskiej opozycji Ryszarda Senklewskiego.

Opozycjoniści nad grobem swego przyjaciela Ryszarda Senklewskiego.

W ostatniej drodze towarzyszyli Zmarłemu członkowie Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym oraz Komitetu Obywatelskiego Miasta Koszalina.

W imieniu opozycjonistów żegnał Zmarłego Tadeusz Wołyniec, przewodniczący koszalińskiego oddziału Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym.

Stoimy na grobem oddając hołd Ryszardowi Senklewskiemu, naszemu Przyjacielowi i Koledze, człowiekowi odważnemu, człowiekowi niezłomnych zasad i prawości charakteru.
Ryszard Senklewski urodził się w 1940 roku. Pracował w zakładach "Płytolen" w Koszalinie w charakterze mistrza zmianowego. W 1980 roku założyciel i przewodniczący Komisji Zakładowej Solidarności. Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najaktywniejszych działaczy podziemnej "Solidarności". Organizator konspiracyjnych zebrań, zajmował sie drukiem i kolportażem ulotek, uczestniczył w solidarnościowych manifestacjach. Redagował między innymi podziemne biuletyny Oko, Pobudkę i Rewers. W 1987 roku jawny działacz MKK "Solidarność" Pomorza Środkowego Koszalin - Słupsk. W 1989 roku członek TZR Koszalin - Słupsk. Za działalność opozycyjną wielokrotnie był aresztowany, karany przez kolegia d/s wykroczeń w Koszalinie i Słupsku.
W imieniu Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, a także zgromadzonych tu przyjaciół Zmarłego i kolegów z opozycji z Koszalina, Słupka i Gdańska, wyrażam żal, że odeszłeś tak nagle, że nie dane nam było dokończyć naszego dzieła. Twoje nazwisko przejdzie do historii Koszalina i historii Polski. Historii prawdziwej, o którą przez lata walczyłeś i zabiegałeś o to, żeby nie była zakłamana. Już dziś, tę historię poznaje młodzież w koszalińskich szkołach. Ta historia i Twoje nazwisko są zapisane na kartach pierwszego opracowania książkowego o dziejach Solidarności w naszym regionie. Ta historia jest też zapisana na stronach internetowych, które czytają dziś nasi Koledzy z opozycji, rozsiani po całym świecie - od Niemiec, po Kanadę i Australię.
Dziękujemy Ci Ryszardzie za Twoją odważną i godną postawę. Za to, że nie dałeś się złamać, pomimo przemocy i represji, które spadły na Ciebie i Twoją Rodzinę w okresie stanu wojennego. Odeszłeś od nas nie doczekawszy się sprawiedliwości, nie mogłeś pogodzić się z obecną rzeczywistością, nieraz podkreślałeś, że z owoców walki, którą razem toczyliśmy, skorzystali nie ci, którzy powinni. Nie sprzedałeś ideałów Solidarności dla kariery i pieniędzy. Nie zapomnimy Twoich słów, że warto stawać w obronie prawdy i ponosić w imię prawdy ofiary. To było Twoje przesłanie, które my przekażemy następnemu pokoleniu.
Zachowamy Cię Ryszardzie w naszej dobrej, serdecznej modlitewnej pamięci, z ufnością, że wobec wieczności rozstajemy się tylko na chwilę.
Spoczywaj w pokoju.
Najbliższej rodzinie - Żonie, Córce z Mężem i Dziećmi oraz pozostałej bliższej i dalszej Rodzinie, składam wyrazy współczucia w imnieniu swoim i przyjaciół.

Uroczystości pogrzebowe zakończyło wspólne odśpiewanie "Boże coś Polskę".

Powiększ Powiększ Powiększ

Ryszard Senklewski (1940-2009)

Ryszard Senklewski
(1940-2009)

Nie dysponujemy niestety pełnym życiorysem Ryszarda Senklewskiego. Być może uda się nam go przygotować wspólnie z Rodziną Zmarłego, do której zwrócimy się z taką prośbą.

Oficjalny biogram zamieszczony w końcowej części książki Adama Frydrysiaka i Tadeusza Wołyńca "Solidarność w województwie koszalińskim 1980-1989 jest dość lakoniczny: "Ryszard Senklewski urodził się w 1940 roku. Pracował w KZPL "Płytolen" w Koszalinie w charakterze mistrza zmianowego. W 1980 roku założyciel i przewodniczący KZ NSZZ "Solidarność". Po 13 grudnia 1981 r. aktywny działacz podziemnej "Solidarności", zajmował sie drukiem i kolportażem ulotek, uczestniczył w nielegalnych manifestacjach. W 1987 roku członek MKK NSZZ "Solidarność" Pomorza Środkowego Koszalin - Słupsk. W 1989 r. członek TZR Koszalin - Słupsk. Za działalność opozycyjną wielokrotnie aresztowany, karany przez kolegia d/s wykroczeń w Koszalinie i Słupsku".

Więcej szczegółów można znaleźć w treści książki. W nocy z 31 października na 1 listopada 1986 roku, Tadeusz Wołyniec i Ryszard Senklewski postawili w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie krzyż brzozowy trzymetrowej wysokości z przymocowaną tablicą kartonową z napisem "Ofiarom Katynia". Reakcja mieszkańców Koszalina przerosła zapewne wyobrażenia organizatorów akcji. Wieczorem pod krzyżem katyńskim paliło się tysiące lampek. Krzyż usunięto na polecenie władz i wywieziono na wysypisko śmieci.

27 listopada 1987 roku funkcjonariusze SB aresztowali Ryszarda Senklewskiego i Władysława Rębisza za rozpowszechnianie ulotek. Obaj byli od pewnego czasu śledzeni, ujęto ich w czasie rozrzucania ulotek w klatkach schodowych przy ul. Bosmańskiej. Ulotki sygnowane przez TKK NSZZ "Solidarność" wzywały do bojkotu referendum w sprawie "drugiego etapu reformy". Kolegium Rejonowe do Spraw Wykroczeń przy Prezydencie Miasta Koszalina w dniu 22 grudnia 1987 r. uznało ich za winnych i wymierzyło im wysokie grzywny.

1 maja 1988 roku działacze "Solidarności" ze Słupska i Koszalina postanowili zorganizować kontrmanifestację pierwszomajową w Słupsku. Zebrali się przy na placu przy kościele Mariackim i po złożeniu wieńców pod tablicą "Solidarności", odśpiewaniu hymnu oraz "Boże coś Polskę" rozwinęli transparenty i pod przewodnictwem Tadeusza Wołyńca z Koszalina, niosącego razem z Ryszardem Senklewskim transparent z napisem "Międzyregionalna Komisja Koordynacyjna Solidarność Pomorza Środkowego Koszalin - Słupsk", udali się w kierunku trasy, którą miał iść pochód pierwszomajowy. Drogę zablokował im pluton ZOMO, wyposażony w broń palną i pałki, a jego dowódca wezwał demonstrantów do rozejścia się. Manifestujący powołali się na art. 83 Konstytucji PRL oraz Konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy, którą Polska ratyfikowała w 1947 r. Wówczas ZOMO zaatakowało demonstrantów, bijąc ich pałkami i używając gazów łzawiących. Działaczy związkowych z MKK obezwładniono, odebrano transparenty i skuto kajdankami, a następnie wepchnięto do milicyjnych samochodów. Towarzyszyły temu gwizdy ze strony świadków wydarzenia i pozostałych uczestników marszu. W sumie zatrzymano 10 osób, które przewieziono do Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Słupsku i osadzono w areszcie. Wśród zatrzymanych koszalinian byli Ryszard Senklewski i Tadeusz Wołyniec. W areszcie RUSW zatrzymani zaczęli śpiewać hymn oraz "Boże coś Polskę". W odpowiedzi na to wkroczyli do cel milicjanci i najgłośniejszych z osadzonych zaczęli bić pałkami. Wielu związkowców doznało obrażeń ciała. Nazajutrz (2 maja 1988 r.) osadzeni zostali przesłuchani przez funkcjonariuszy SB, a następnie zwolnieni z aresztu. 4 lipca 1988 r. Kolegium do Spraw Wykroczeń w Słupsku skazało na wysoką grzywnę Tadeusza Wołyńca, a 1 września 1988 - Ryszarda Senklewskiego.

8 października 1988 roku przyjechali do Koszalina działacze Regionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" w Gdańsku - Bogdan Borusewicz (obecny marszałek Senatu RP) i K. Dowgiałło i spotkali się z T. Wołyńcem, R. Senklewskim, E. Müllerem i B. Zawadzkim, członkami i założycielami MKK Pomorza Środkowego Koszalin-Słupsk. W oficjalnym komunikacie, który ukazał się w gazetce "Oko", nr 24, poinformowano, że omawiane były problemy współpracy międzyregionalnej.

W książce można również znaleźć sporo szczegółów związanych z zaangażowaniem Ryszarda Senklewskiego w tworzenie struktur związkowych i obywatelskich. Od 1987 roku działał w Międzyregionalnej Komisji Koordynacyjnej NSZZ "Solidarność" Koszalin-Słupsk. Wszedł także w skład utworzonego 25 lutego 1989 roku Tymczasowego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Pomorza Środkowego obejmującego swoją działalnością województwa koszalińskie i słupskie.


Koszalin 2009 | www.komk.ovh.org | Komitet Obywatelski Miasta Koszalina