Gringojan napisał(a):Zgadywanka, gdzie w XXI wieku egzystują takie teksty.....
Prawie dosłowny cytat Dodatku II do
uchwały Rady Miejskiej z 10 lutego 1959:
W dniu 10 lutego 1959 Miejska Rada Narodowa w Koszalinie zatwierdziła Uchwałę Nr 4/59 w sprawie zmiany godła miasta. Nowe godło opracował graficznie dr Tadeusz Przypkowski. Oparte ono jest na pieczęci księcia pomorskiego Bogusława II, która została położona na pierwszym przywileju dla Koszalina w roku 1214.
Jeśli więc fragment jest dosłownym cytatem z tamtej uchwały, to powinien mieć takie brzmienie (treść tej uchwały jest zamieszczona także na naszym portalu). Zwróć uwagę, że nie napisano o przywileju
"dla miasta Koszalina" ale
"dla Koszalina", nie różnicując, czy chodzi o miasto czy osadę, wieś.
Teraz pytanie, które chyba najbardziej Cię nurtuje. Czy w przypadku dokumentu z 23 października 1214 roku możemy mówić o "przywileju dla Koszalina". Przywilej (łac.
privilegium) to jak wiadomo zrzeczenie się przez władcę jakichś praw (kompetencji) na rzecz wymienionych w dokumencie adresatów. W tym przypadku adresatem jest klasztor norbertanów w Białobokach koło Trzebiatowa. Jemu przekazuje władca (Bogusław II) "wieś, która zwie się Koszalin (
Cossalitz), blisko Góry Chełmskiej (
Cholin) w ziemi kołobrzeskiej (
Cholebergensi territorio) położoną w swobodne i spokojne posiadanie wraz z wszelakimi jej przynależnościami". Wydaje się więc, że jest to wiec przywilej udzielony klasztorowi norbertanów, a nie Koszalinowi.
Ale... w dalszej treści dokumentu jest zapis:
"Nadto, jeśliby klasztor nakłonił jakichkolwiek ludzi nie należących do władztwa naszego, ani brata naszego Kazimierza do osadzenia się w owej wsi, udzielamy ludziom tym zwolnienia od wszelkich danin i służebności". Tutaj niewątpliwie mamy "przywilej" (w znaczeniu potocznym) dla ludności Koszalina, konkretnie dla nowych osadników. Nieśmiało stawiam tezę, że możemy mówić o jakimś właściwym przywileju dla Koszalina, ale całkowitej pewności nie mam.
Oczywiście, nadanie Koszalinowi herbu wzorowanego na pieczęci Bogusława II nie ma uzasadnienia historycznego i należy to ocenić jako zwykłe fałszerstwo i przekreślenie wielowiekowej tradycji miasta, ale niezależnie od tego, dokument z 1214 roku zawiera chyba w treści jakiś przywilej dla Koszalina (?) Ciekaw jestem Twojej opinii w tej sprawie.