Annuarium

Opowieść wigilijna

Boże NarodzenieZ narodzeniem dzieciątka było tak. Kobieta było brzemienna i czuła, ze zbliża się czas rozwiązania. Wspólnie z mężem, cichym i spokojnym człowiekiem, przemierzali ulice miasta. Zapadał zmrok, wiatr przyniósł powiew zimowego chłodu. Zaczął prószyć śnieg, mężczyzna delikatnie poprawił kołnierz u skromnego palta kobiety.
Przed chwilą dowiedzieli się, że kobieta nie może być przyjęta do szpitala.
Nie przetrzymujemy pacjentek – powiedziała uprzejmie pielęgniarka, nie podnosząc wzroku znad szpitalnych kartotek – musimy oszczędzać. Jak się zacznie, proszę wezwać pogotowie… – dodała. Po chwili uniosła głowę znad kartotek, ale nikogo już nie zobaczyła.

OPOWIEŚĆ WIGILIJNA – cały artykuł

Jeden komentarz do “Opowieść wigilijna

  • Opowieść Wigilijna.
    Najpiękniejsza jaką czytałam.
    Błogosławionych Świąt Bożego Narodzenia.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.