Tomasz - SpotkaniaWiara

Czy Chrystus wziął na siebie wszystkie cierpienia?

Cierpienia ludzkie można rozpatrywać z dwojakiego punktu widzenia: Po pierwsze – biorąc pod uwagę ich gatunek. Jeśli tak ujmiemy, to Chrystus nie mógł doznać wszystkich ludzkich mąk, bo wiele z nich wyklucza się nawzajem, jak na przykład: spalenie się w ogniu i tonięcie w wodzie. Mówimy tu tylko o cierpieniach spowodowanych przez czynniki zewnętrzne, wiemy bowiem, że nie godziło się Chrystusowi doznawać wewnątrz pochodnych, takich jak choroby ciała. Jeśli zaś rozpatrujemy cierpienia, biorąc pod uwagę ich rodzaj, to widzimy, że Chrystus doznał wszystkich cierpień ludzkich. Można tu uwzględnić trzy aspekty:

1. Biorąc pod uwagę sprawców cierpienia. Chrystus doznał cierpień od pogan i od Żydów, od mężczyzn i od kobiet, jak na przykład: od służącej, która oskarżała Piotra. Zadawali Mu je zarówno książęta, jak i ich słudzy oraz lud, zgodnie ze słowami Psalmisty: „Czemu się burzą narody, a ludy myślą o marnościach? Powstali królowie ziemscy i zjednoczyli się książęta przeciw Panu i Pomazańcowi Jego”. Doznał ich nawet od przyjaciół i bliskich, jak to się okazało na Judaszu, który Go zdradził, i na Piotrze, który się zaparł.

2. Biorąc pod uwagę to, co może spowodować cierpienie ludzkie. Chrystus cierpiał z powodu swoich przyjaciół, którzy Go opuścili; niesławy wywołanej bluźnierstwami pod Jego adresem; poniżenia i hańby, do czego przyczyniły się szyderstwa i zniewagi wyrządzone Mu; utraty rzeczy, bo nawet szaty zeń zdarto. Cierpiał na duszy udręczonej przez smutek, wstręt i trwogę, oraz na ciele ubiczowanym i okrytym ranami.

3. Można rozpatrywać cierpienia Chrystusa biorąc pod uwagę poszczególne części ciała. Objęły one bowiem w Chrystusie: głowę – w ranach od cierniowej korony; ręce i nogi – przebite gwoździami; twarz – spoliczkowaną i oplutą; ciało – w ranach od uderzeń bicza.

Męka objęła też wszystkie zmysły: dotyk przez przebicie gwoździami i skatowanie biczem; smak – przez napojenie żółcią i octem; powonienie – przez trupi zaduch w miejscu kaźni zwanym „Golgotą, to jest miejscem Trupiej Głowy”, gdzie Go zawieszono na krzyżu; słuch – przez bluźniercze słowa szyderców; wzrok – na widok łez „Matki i ucznia, którego miłował”.

Źródło: Thomas Aquinas, Summa Theologiae 3, 46, 5. Polskie wydanie: Suma teologiczna. Tom 26. Przełożył i objaśnieniami zaopatrzył ks. St. Piotrowicz. Dobór tekstów na podstawie: St. Thomas Aquinas (www.thomasofaquino.blogspot.com) oraz Facebook/St. Thomas Aquinas – według książki St. Thomas Aquinas. Meditations for Lent. Passages selected by Fr. Mezard, O.P., trans. by Fr. Philip Hughes. London: Sheed and Ward, 1937.

Ukrzyżowanie z żałobnikami, świętym Dominikiem i świętym Tomaszem z Akwinu. Fra Angelico, fresk, 1441/42, konwent San Marco we Florencji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.